E-mail marketing w spamie? Oto wskazówki, jak tego uniknąć
E-mail marketing wciąż pozostaje jednym z najważniejszych sposobów docierania do klienta. Dzieje się tak, nawet pomimo wciąż rosnącej roli mediów społecznościowych w procesie kreowania marki i docierania do docelowej grupy odbiorców. Dlaczego jednak tak wiele wysyłanych do odbiorcy wiadomości ląduję w folderze SPAM? Przyjrzeliśmy się temu.
Liczby nie kłamią
Statystyki są tutaj bezlitosne. Nawet co piąta wysłana wiadomość trafia do spamu. Z wielu powodów Twoje e-maile mogą zostać oznaczone jako spam. Mogą nimi być np. źle dobrane słowa kluczowe, indeksowane przez algorytmy filtrów spamu, lecz także nieprawidłowy kod HTML a nawet błędna konfiguracja Twojej skrzynki.
Twoja wiadomość trafia do spamu? Oto powody!
Twój odbiorca ręcznie oznaczył wiadomość jako spam
Kolejna przyczyna lądowania Twoich wiadomości w spamie jest prozaiczna. To ręczne przenoszenie ich tam przed odbiorców. Nawet jeśli Twoje wiadomości są świetnie przygotowane, a odbiorca udzielił zgody na otrzymanie mailingu, nadal może się zdecydować na oznaczenie Twojego maila jako spam. W tym przypadku powodów może być wiele. Co gorsza, jakikolwiek jest powód, jeśli 0,2% (2 na 1000) odbiorców kliknie „oznacz wiadomość jako spam”, Twój adres e-mail może zostać uznany za podejrzany, a Ty otrzymasz miano „spamera”. Stąd szybka droga do negatywnych konsekwencji.
WSKAZÓWKA: Nigdy nie masz 100% pewności, że użytkownik nie kliknie „oznacz jako spam”, bo może to zrobić np. pod wpływem impulsu. Upewnij się, że tworzysz content wysokich lotów. W ten sposób zredukujesz ryzyko, że zostaniesz „spamerem”.
Niefortunnie dobrałeś tytuł wiadomości w ramach e-mail marketing
Tworząc kampanię mailingową, prawdopodobnie podstawowym celem, jaki chcesz osiągnąć, jest przekierowanie użytkownika na Twoją stronę. Nie będzie to możliwe, jeśli Twoja wiadomość w ogóle nie zostanie otwarta. Jak więc zwiększyć swoje szanse? Stworzyć solidny tytuł.
Tytuł musi przyciągać uwagę i sprawiać dobre pierwsze wrażenie oraz wyróżniać się na tle pozostałych. Ale przede wszystkim: nie może wprowadzać w błąd odbiorcy. Nie używaj więc słów powszechnie uznawanych za krzykliwe, np. „Ważna informacja! Lekarze jej nienawidzą!”. Nie zadawaj w tytule pytań, które wyglądają jak prywatna wiadomość typu: „Czy pożyczyłem Ci książkę?”. Nie zaczynaj tematu wiadomości tak, jakby była ona odpowiedzią lub kontynuacją konwersacji np. „Odp:”. Warto, żeby tytuł był również odpowiednio dobrany i bezbłędnie spersonalizowany.
WSKAZÓWKA: Spróbuj stworzyć własny styl tytułów, dopasowany do Twojego odbiorcy i projektuj wyraziste, ale nie przejaskrawione tytuły. Niezłą praktyką jest stworzenie poczucia ważności poprzez użycie czasowników czy też zadanie na początku przekonującego pytania.
Nie masz pozwolenia na wysyłanie wiadomości e-mail
Niezwykle ważne w działaniach e-mail marketingu jest to, by zawsze mieć pozwolenie od odbiorcy przed wysłaniem wiadomości. E-maile powinny być wysyłane wyłącznie do osób, które chcą je dostawać. W przeciwnym razie boleśnie odczujesz skutki, a Twoja inwestycja w kampanie mailingową przepadnie.
Dlaczego warto mieć pozwolenie na wysyłkę?
- Używanie bazy kontaktów pochodzącej z niewiarygodnego źródła naraża wizerunek nie tylko Twojej firmy, lecz także dostawcy usługi e-mail.
- Wysyłanie mailingu do osób, które nie miały styczności z Twoją działalnością, prawdopodobnie wywoła efekt odwrotny od zamierzonego. Może ich skutecznie zniechęcić do tego, by zostali Twoimi klientami. Sprawdź pojęcie „Inbound Marketing”.
- Tzw. „polityka prywatności”, czyli przepisy dotyczące ochrony danych w Internecie (m.in. RODO), wymaga, żeby e-mail marketer miał wyraźną zgodę odbiorców na wysyłanie im wiadomości.
WSKAZÓWKA: Unikaj kupowania list kontaktów. Stwórz bazę za pośrednictwem swojej strony internetowej. Pamiętaj koniecznie o dołączeniu pola z akceptacją wysyłki.
Twoją treść indeksują filtry spamu
Usługodawcy poczty e-mail wykorzystują na swoich serwerach filtry spamu. Są to wbudowane algorytmy, które przed wysłaniem newslettera sprawdzają wiadomości pod kątem słów najczęściej używanych przez spamerów. Filtry spamu analizują e-maile i porównują ich zawartość ze słowami (lub frazami) z listy antyspamowej. Jeśli algorytmy znajdą wystarczającą liczbę „słów wyzwalających”, Twoja wiadomość zostanie oznaczona czerwoną flagą i automatycznie zasili folder spam. Słowa i frazy, na które należy wziąć poprawkę, to: „seks”, „oferta specjalna”, „darmowy”, „bezpłatna” itp. Zaznaczamy, że to tylko przykłady.
WSKAZÓWKA: Nie wystrzegaj się na wyrost wymienionych słów. Unikaj nachalnego języka i „marketingowej gadki”. Nie zachęcaj i nie namawiaj odbiorcy na siłę. Twórz naturalnie wyglądający content.
Kod HTML nie jest Twoim „konikiem”
Wiadomości tekstowe są stosunkowo łatwe do przygotowania. Mogą jednak nie wpasować się w działania niektórych firm. Budują one mniejsze zaangażowanie niż wiadomości, zawierające obrazki i inne obiekty HTML. Nie można jednak patrzeć na problem zerojedynkowo. Także wykorzystanie zbyt obszernego kodu HTML ze zbyt małą ilością tekstu, a nawet użycie niewłaściwej czcionki, może sprawić, że filtry spamu zindeksują Twój e-mail jako podejrzany i otrzymasz czerwoną flagę. Warto dopilnować, by Twoja strona była responsywna.
WSKAZÓWKA: Jeśli dopiero zaczynasz przygodę z e-mail marketingiem, zanotuj sobie regułę 60-40. Mówi ona o tym, że na Twój e-mail powinno się składać 60% tekstu i 40% multimediów. Jeśli nie masz pewności, jak się te proporcje kształtują, ustaw odpowiednie kolory i dodaj do tekstu logo.
Inne powody, dla których Twój e-mail marketing notorycznie ląduje w spamie
Istnieją także inne powody, dla których prawdopodobnie Twoja wiadomość wyląduje w spamie, jeśli nie zastosujesz się do naszych wskazówek ani nie wcielisz w swą kampanię e-mail marketingową dobrych praktyk. Najważniejsze z powodów zawarliśmy jednak w tym artykule. Bierz więc to śmiało pod uwagę i działaj, a odczujesz skutki w bliskiej przyszłości. Nie dziękuj – sprawdź.