Obiektyw Google już dostępny w Polsce!
Obiektyw Google – przełom, czy miarowy krok w przód?
Zapowiedziane jeszcze w tamtym roku, oparte na zaawansowanej sztucznej inteligencji novum – Obiektyw Google – niedawno wkroczył do Google Play, dzięki czemu użytkownicy smartfonów z systemem Android mogą zacząć już jego eksploatację. Zgodnie z zapowiedziami nowa opcja autorstwa Google umożliwić powinna zapoznanie się z informacjami o danym przedmiocie, miejscu lub budynku przez… nakierowanie obiektywu w odpowiednie miejsce. Jako jednak, że często zapowiedzi są odmienne od faktycznych realizacji sprawdzaliśmy, jak Google Lens działa rzeczywiście.
Pstryk… i wiesz już wszystko
Obiektyw Google działa w oparciu o rozszerzoną rzeczywistość, która poddawana jest przez sztuczną inteligencję analizie. Pierwotnie stara się rozpoznać obraz następnie natomiast przekazuje nam informacje o interesującym nas obiekcie. Wielu w tym momencie zaciera ręce i wydaje się, że rzeczywiście jest to spory krok naprzód – rozwiązania, które jeszcze niedawno wydawały się odległe są dziś na wyciągnięcie ręki… lub na odpalenie kamerki w telefonie. Obiektyw Google przydatny okazać może się zwłaszcza dla turystów. Wyobraźmy sobie, że idziemy którąś z urokliwych uliczek Radomia Rzeszowa i spodobała nam się któraś z pereł lokalnej architektury, o której do tej pory w ogóle nie słyszeliśmy. Wyciągamy wówczas smartfon i zamiast oddać się żmudnym poszukiwaniom, po prostu nakierujemy swój aparat, który błyskawicznie przekazuje nam informacje o twórcy, symbolice oraz dacie jego powstania.
Oczywiście, Google Lens nie będzie przyporządkowane tylko i wyłącznie do branży turystycznej. Zgodnie z zapowiedziami możemy wygodnie rozsiąść się w restauracji i skierować obiektyw na interesującą nas pozycję w menu – szybko poznamy wówczas skład dania, które kusi nas chociażby egzotyczną nazwą.
Czy warto ściągnąć Obiektyw Google?
Na ten moment w beczce miodu znajduje się łyżka dziegciu – opcja nie jest jeszcze dopracowana, zaś sztuczna inteligencja nie radzi sobie ze wszystkim. Oczywiście, znając plany i realizacje potentata z Kalifornii można spodziewać się tego, ze aplikacja bardzo szybko zostanie ulepszona i będzie niezwykle użyteczna. Pytanie tylko, czy zainicjuje ona pewną epokę w naszym postrzeganiu rzeczywistości. Interesują Cie ciekawostki, nowości lub… zwiększenie sprzedaży w sieci? Skontaktuj się z nami i dowiedz się więcej!