Tworzenie stron www, czyli jak pracować i się nie zniechęcać
Doba wszechobecnej technicyzacji wiąże się swoimi prawami – brak widoczności na pierwszej stronie Google sprawi, że nawet stali klienci zaczną nieco intensywniej dopytywać się, czy aby na pewno wciąż… funkcjonujemy. Posiadanie firmowej (lub nawet i personalnej) witryny wydaje się niezbędne nawet mimo zauważalnej reorientacji, która każe skłaniać się nam bardziej ku działaniom w mediach społecznościowych. Bardziej relacyjne podejście do klienta jest dobre, to fakt, jednak powtórzymy jasno i wyraźne – nawet mimo funkcji Marketplace Facebook, również i przez nawał opcji, nie sprzedaje tak efektywnie, jak chociażby sklepy internetowe.
Optymalnym rozwiązaniem jest zwykle uzupełnianie jednych działań marketingowych innymi, chociażby poprzez dystrybucję i przekierowywanie do strony lub Landing Page właśnie przez kanały społecznościowe. Najpierw jednak musimy je posiadać.
W wypadku Facebooka rzecz jest prosta – zakładamy firmowego fanpage i inwestujemy w płatną reklamę, o której napiszemy już niebawem. Bardziej problematyczne i kosztochłonne (przynajmniej na pierwszy rzut oka) wydaje się inwestycja w tworzenie stron internetowych.
Czy jednak w momencie, w którym po prostu wybrać możemy odpowiedni abonament i zlecić wykonanie witryny kreatorowi ma ona sens?
Tworzenie stron internetowych opcją dla każdego?
Niektórych rzeczy jeszcze kilka lat temu przeskoczyć się nie dało – bez znajomości HTML5 i CSS3 mogliśmy pomarzyć o stworzeniu witryny lub zwyczajnie wydać na nią sporo. Dziś rysuje się przed nami morze możliwości – wspomniane kreatory, samodzielne zbudowanie strony lub zakup dedykowanej opcji od agencji interaktywnej. Większość z nich brzmi na tyle zachęcająco, że prędko poddajemy je selekcji i… zakasujemy rękawy. Pełna mobilizacja, głowa zatłoczona masą pomysłów i nerwowe wyszukiwanie setek poradników, które prędko umożliwią nam tworzenie stron WWW. No, przynajmniej mamy taką nadzieję.
Opcja pierwsza – zrób to sam!
Entuzjastycznie zabieramy się do rzeczy i… prędko stykamy się z masą pojęć, które niedawno pozostawały jeszcze w sferze abstrakcji. Bo i hosting trzeba wybrać, i domenę… Niemniej póki co jesteśmy na fali. Hosting będzie Twoim miejscem w sieci. Przy obecnym standardzie raczej nie musimy dopytywać o to, czy posiada on w ofercie bazę danych, liczyć musimy się jednak z tym, iż efektywne zacumowanie w sieci będzie nas kosztowało około 100 złotych w skali roku.
Równie istotny jest wybór przemyślanej domeny, pod którą będzie funkcjonowała stworzona (może nawet i przez nas) strona WWW. Strategii podczas jej wyboru jest kilka – oczywiście najbardziej satysfakcjonująca dla nas powinna być końcówka .pl, często jednak jest ona najdroższa. Dodatkowo część firm rezygnuje z zawarcia w pierwszym członie nazwy przedsiębiorstwa stawiając na wzmocnienie widoczności w Internecie. Z tego względu często spotkać można domeny skierowane na konkretne usługi (np. tworzenie stron internetowych) lub/i opatrzone terytorialnie (Rzeszów, Kraków, Radom).
Po niełatwym wyborze nazwy i hostingu przyjdzie czas na przystosowanie odpowiednich narzędzi – w wypadku interakcji z WordPressem będzie to FilleZilla, która umożliwi Ci zarządzanie plikami.
Kolejnym krokiem, który umożliwi tworzenie stron WWW będzie pobranie ogólnodostępnych plików WordPressa i otworzenie ich klientem FTP. Następnie logujemy się na swój serwer przez otworzenie menadżera stron, wpisanie danych i kliknięcie przycisku połącz.
Wówczas z lewej strony ukaże Ci się drzewo katalogów Twojego komputera, natomiast po prawej będziesz miał podgląd zawartości serwera, który – póki co – będzie pusty. Następnie utworzyć należy katalog, w którym znajdować będzie się strona i skopiować rozpakowane wcześniej pliki.
Następnie uruchom przeglądarkę i wpisz adres http://adres-twojego-serwera/nazwa-utworzonego-katalogu, po czym moduł poinformuje, że już za moment zacznie się instalacja systemu i poprosi o przygotowanie danych dostępowych. Po wypełnieniu klikamy na przycisk zaczynamy i wypełnimy trzy pierwsze pola, które widnieją w formularzu.
Co dalej?
Entuzjazm powoli przygasa i powoli myślimy o tym, by jednak zacząć działać inaczej. Może szkolenie, a może kreator? Uprzedzamy od razu – kreatory WWW są relatywnie tanie, jednak nawet w momencie delikatnej zmiany koncepcji strony niewiele będziemy mogli zrobić. Może to być problematyczne – wszak zakładamy progres przedsiębiorstwa, prawda? Okazać może się, że zmiany w witrynie przebiją stworzenie rozwiązania, które „uszyte” zostało specjalnie dla nas.
No dobrze, skupmy się jednak na tym, w jaki sposób przejść etap… instalacji WordPressa.
Tworzenie stron WWW – czy to już początek końca?
Czeka na nas w dalszym ciągu wpisywanie informacji. W okienku, w którym należy wpisać adres serwera bazy danych możemy pozostawić to, co powinno być już wpisane – localhost, zaś w wypadku prefiksu zostawiamy ciąg wp_ – ten prefiks powinien nam na początku zupełnie wystarczyć.
Kliknij przycisk wyślij i ten, który odpowiedzialny będzie za uruchomienie aplikacji, po czym będziesz musiał wypełnić formularz tyczący się przyszłej strony WWW.
Nasza rada:
W polu Prywatność odznacz opcję indeksowania. Zmienisz to później, zaś do momentu zakończenia prac witryna nie będzie pojawiała się w wyszukiwarce!
Ostatnim krokiem będzie kliknięcie na opcję Zainstaluj WordPress i… zaparzenie sobie solidnej porcji kawy. Brawo!
Pamiętajmy jednak o tym, że czeka nas jeszcze masa roboty. Może warto zlecić ją komuś innemu?
Dedykowane rozwiązanie… dla Ciebie?
Ciekawszą i mniej problematyczną możliwością może być wykonanie strony WWW przez agencję interaktywną, która zaproponuje cały koncept (mowa tu o aspekcie wizualnym, marketingowym oraz dostosowaniu pod SEO) i zgodnie z Twoimi sugestiami wykona prace. Ważne, że cena przestaje być przeszkodą – podstawowe strony-wizytówki nie kosztują już 5-10 tysięcy złotych. Zamówić je można znacznie taniej.
Ciekawi Cię, ile może Cię kosztować? Skontaktuj się z nami i dopytaj o darmową wycenę!
