Jak poderwać panią od grafiki?
Jak poderwać panią od grafiki?
Wiosna to piękny czas. Może niekoniecznie aktualnie świadczą o tym ostatnie dni maja (choć nie chwaląc – jest coraz lepiej!), ale jednak nasi dziadkowie zawsze tak mówili – nie ma to jak wiosną! A że dziadkom trzeba wierzyć, warto zastanowić się nad rozkwitającymi roślinkami, przytulającymi się zwierzątkami i ciepełkiem, które motywuje nas do wielu czynności.
Podryw rzecz niełatwa
Zdarzyć może się różnie – emocje są niezależne od nas. Nie oszukujmy się – żaden przeciętny mężczyzna nie posiada umiejętności standardowego poderwania kobiety z konkretną pasją. Dlatego warto też przygotować się, by od razu zaimponować graficzce.
Oczywiście możemy zastosować podryw na „historię sztuki”. Wtedy standardowym tekstem mogłoby być pytanie w stylu:
– „Hej, piękna! Czy wiesz, że enigmatyczny uśmiech Mony Lisy jest o wiele wyraźniejszy, gdy patrzy się jej prosto w oczy i wydaje się znikać, gdy spojrzymy na usta?”
I mamy dwie opcje odpowiedzi:
- „Wiem”. I wtedy ty też powinieneś wiedzieć, że nie jest Tobą zainteresowana i dalsze dyskusje nie mają najmniejszych szans na powodzenie.
- „To dlatego, że Mona Lisa uśmiecha się głównie układem mięśni twarzy, a nie samymi ustami”. I od razu wiadomo, że pojawiły się motylki w brzuchu, przyjemne łaskotanie, a bijący od niej blask wymownie daje do zrozumienia, by ciągnąć rozmowę.
Dlatego też należy być przygotowanym i mieć w rękawie jeszcze 2-3 dodatkowe ciekawostki, by załapać pierwszy moment zauroczenia.
Oczywiście podpowiadamy przykładowe:
- Mona Lisa wyróżnia się także tym, że nie ma brwi. A to wszystko dlatego, że obcinanie ich było modne ówcześnie we Florencji.
- 21 sierpnia 1911 obraz został skradziony z Salonu Carré w Luwrze przez 29-letniego pracownika muzeum o nazwisku Vincenzo Perrugia i chciał go sprzedać za pół miliona lirów Galerii Uffizi.
- Claude Monet do motywu fasady katedry w Rouen powracał w swoich obrazach aż 20 razy.
- Najwięcej autoportretów stworzył Rembrandt. Namalował ich około 100, w tym 20 grafik. Zaczął od portretu młodzieńca w 1627 roku, a skończył portretem śmiejącego się starca w 1669.
- Ciekawym portretem jest dzieło z XVI wieku, przedstawiające Antoniettę Gonzalez. Namalowana kobieta chorowała na hirsutyzm, stąd jej nadmierne owłosienie na całej twarzy.
Takie ciekawostki na pewno skradną niejedno graficzne serce. Co prawda nie gwarantuje to dożywotniego związku, ale zawsze jest to jakiś początek… 🙂