Agencja interaktywna pracuje zdalnie, czyli jak tworzymy social media z domu
Ze względu na rosnącą z dnia na dzień liczbę zarażonych koronawirusem, wiele firm, w ramach akcji #zostańwdomu, pracuje zdalnie. Także nasza. Graficy, webmasterzy i copywriterzy nadają z domu. Retuszują (ewentualnie, zgodnie z życzeniem klienta, powiększają logo), kodują, piszą. Wbrew pozorom przestawienie się na ten tryb nie jest łatwe i każdy z nas potrzebował czasu, by oswoić się z nową sytuacją i polubić swoje nowe biuro. Agencja interaktywna w czasie pracy zdalnej – co warto wiedzieć? Pozwólcie, że podzielimy się z Wami naszymi spostrzeżeniami i poradami. Na poważnie i na wesoło.
Miejsce pracy, czyli przestrzeń tylko dla pracownika
Pokój z wyciszonymi ścianami, dużym biurkiem, monitorem wielkości telewizora a także wygodny fotel… Takie pomieszczenie to dla wielu domowy gabinet – marzenie. Nieliczni, a już na pewno nie szarzy copywriterzy mogą sobie na taką przestrzeń pozwolić. Jak więc wygospodarować dla siebie kawałek podłogi? Na którym domownicy nie będą nam mówić, co robić? Stół lub biurko do pracy musi być tylko nasze. Jeśli nie możemy zapewnić sobie idealnej ciszy, warto zaopatrzyć się w słuchawki. Ponadto należy pamiętać o wygodnym fotelu. Uwaga – pracując zdalnie, nie wolno pracować z kanapy. Drzemka z laptopem który ciągle się zsuwa, nie jest bezpieczna. A tak poważnie – plecy i kark dość szybko upomną się o wygodę, a ich ból będzie rozpraszał.
Talentowi malarskiemu dzieci na czas pracy zdalnej mówimy: stop!
Domownicy muszą uszanować nasz kawałek podłogi i wszystko, co się na nim zajmuje. I mąż, i dzieci, i teściowa, która wciąż wątpi w fakt, że „w tym komputerze da się zarabiać”. Laptop, telefon służbowy, kubek z kawą, potrzebne dokumenty, projekty notatki – to wszystko nie może się mieszać z samochodzikami synka lub stać się sofą wypoczynkową dla lalki córki. Musimy też uważać, by najmłodsi nie zainteresowali się tymi wyżej wymienionymi kartkami papieru, które dla nas są niezbędne do realizacji projektów, dla nich zaś stanowią idealne tło do szkiców. Miejmy zatem oczy dookoła głowy. Przecież dzieci są podobne do rodziców, a z ręką na sercu musimy przyznać – wielu z nas nie potrafiło przejść obojętnie obok okładki „Tele Tygodnia” lub innego czasopisma z programem telewizyjnym. Zęby, okulary, grzywka, piegi – aktorki i aktorzy zdecydowanie zyskiwali na urodzie.
Agencję interaktywną tworzą rodzice…
… przynajmniej w większości przypadków. Chyba wszyscy widzieliśmy filmik z udziałem amerykańskiego eksperta. Wywiad online, profesjonalne tło, nienaganny strój, aż tu nagle w drzwiach pojawiają się dzieci spragnione kontaktu z tatusiem. W dobie koronawirusa praca zdalna jest dodatkowo utrudniona. Żłobki, przedszkola i szkoły są zamknięte. Najmłodsi zostają więc z nami w domach. Szczęśliwcy mogą liczyć na wsparcie partnera/partnerki, dziadków. Niestety – nie wszyscy są w komfortowej sytuacji i pracę muszę dzielić z opieką nad dziećmi. Sytuacja jest trudna dla wszystkich – epidemia dotyka każdej branży bez wyjątku. Klienci więc powinni być wyrozumiali, słysząc w słuchawce: „Oczywiście, button kierujący do sklepu będzie… Julka, nie gryź brata… Tak, zmienimy, będzie niżej. Jaśniejszy odcień niebieskiego? Wie pan, zmienić można, ale… Bartek zaraz spadniesz z tej kanapy. Czy ty chcesz się zabić?”. Takich przykładów można mnożyć. Czym zająć dzieci? Nie będziemy Wam prawić kazań o zbawiennym wpływie modeliny, plasteliny i o śwince Pepie, która oczaruje Wasze pociechy na długie godziny. Sami wiecie, że to działa na dziesięć, maksymalnie piętnaście minut. Musicie zatem wypracować własnym system. Nie zalecamy kneblowania, bo gdy sytuacja wróci do normy, dziecko na pewno nie zapomni poskarżyć się w szkole.
Agencja interaktywna jest kobietą, czyli akapit tylko dla pań
Chyba że panowie malują się do biura. Jeśli nie, dziękujemy Wam serdecznie za lekturę tekstu. Drogie Panie! Agencja interaktywna – Wasze miejsce pracy – mieści się najczęściej w bardziej lub mniej eleganckim biurowcu. Rano zatem prowadzicie wyścig z czasem – znalezienie odpowiedniego stroju, zrobienie makijażu. Wszystko po to, by ludzie w autobusie, tramwaju i w metrze się nie wystraszyli. By klient nie pomyślał, że ma do czynienia z zombie. Bo koledzy z działu, wiadomo, nie zauważyliby braku podkładu, tuszu czy kreski. Co z troską o siebie w trakcie pracy zdalnej? Szanowne Panie, niezależnie od stanowiska, jakie piastujecie w swoich fabrykach milionów dla klientów, dbamy o siebie! Żadnego przesiadywania przed laptopem w piżamie, rozciągniętych dresach czy koszulce, która pamięta smak kawy, deseru z jagodami i pomidorowej sprzed kilku tygodni. Copywriterki, graficzki, specjalistki od pozycjonowania – myjemy włosy, robimy makijaż* i ubieramy się w wygodne, ale ładne ciuchy. Kobieta, która dobrze się czuje we własnej skórze, to dobry pracownik.
Nie wiadomo, ile jeszcze potrwa akcja #zostańwdomu. Warto zatem wypracować własny system pracy zdalnej.
*jeżeli chcesz dać odpocząć swojej skórze od warstw makijażu, pamiętaj chociaż o kremie.